Wpływ mikrodozowania muchomora czerwonego na wyniki badań prób wątrobowych

2023-10-23
Igor Bokun

Wpływ mikrodozowania muchomora czerwonego (amanita muscaria) na wyniki badań prób wątrobowych

wrzesień 2023

Igor Bokun, Akademia Przyziemnych Umiejętności, igor.bokun@gmail.com

Podsumowanie

Muchomor czerwony (amanita muscaria) jest pospolitym grzybem, oficjalnie kwalifikowanym jako trujący. Był on tradycyjnie używany przez liczne ludy rdzenne w celach leczniczych – zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie. Obecnie ma miejsce renesans wykorzystania tego grzyba dla celów poprawy zdrowia fizycznego oraz jako substancji psychoaktywnej do rozwiązania problemów psychologicznych oraz szeroko rozumianego rozwoju duchowego. Ten dokument stanowi zapis mojego eksperymentu przeprowadzonego na samym sobie, polegającego na spożywaniu muchomora czerwonego przy jednoczesnej kontroli wyników badań prób wątrobowych i innych parametrów. Eksperyment wykazał, że w konkretnych warunkach stosowanych przeze mnie, spożywanie muchomora czerwonego nie spowodowało przekroczenia norm prób wątrobowych oraz innych monitorowanych parametrów.

Wprowadzenie

Od dawna fascynuje mnie wpływ substancji psychoaktywnych pochodzenia roślinnego na organizm człowieka, a w szczególności na ogólnie rozumianą poprawę jakości życia – głównie w obszarze mentalnym. Eksplorację odmiennych stanów świadomości zacząłem od świadomego śnienia oraz tzw. wychodzenia z ciała (OBE). Te doświadczenia wywarły ogromny i trwały wpływ na moje dalsze życie. Doznałem wstrząsu, gdy we śnie, za pomocą intencji, byłem w stanie stworzyć piękną katedrę z precyzyjnymi, przepięknymi zdobieniami. Ja, osoba bez zdolności plastycznych „w realu”! Eksperymenty te pokazały mi jak wielkie są możliwości naszego umysłu i jak mało są one poznane.

Możliwość eksplorowania światów wewnętrznych spowodowała moją ekscytację i entuzjazm! Badanie tego obszaru ma ogromną zaletę polegającą na tym, że możemy działać samodzielnie. Nie potrzeba wielkich zespołów badawczych, drogiego sprzętu oraz źródeł finansowania. Niezbędny jest jedynie własny umysł.

Świadome śnienie i książki na ten temat Tenzina Wangyala Rinpoche doprowadziły mnie do ścieżki medytacji w rdzennej tybetańskiej tradycji Bon. Znając w praktyce potęgę świadomego śnienia nabrałem pełnego zaufania, że ścieżka medytacji prowadzi adepta do celu, jakim jest pełne wyzwolenie.

Jako osoba podchodząca z dystansem do autorytetów, która musi sprawdzić, by uwierzyć, rozpocząłem swoje eksperymenty z samowystarczalnością żywieniową oraz z wykorzystaniem psychodelików. Budowa samowystarczalnego gospodarstwa zapewniła mi wyjątkową przestrzeń do życia i rozwoju, a doświadczenia psychodeliczne przyniosły ogromną inspirację do kontynuowania ścieżki medytacji i przyczyniły się do głębokich, wyzwalających zmian w życiu.

Cel eksperymentu

Muchomor czerwony ma oficjalny status grzyba trującego, co moim zdaniem jest uzasadnione. Mimo niewielu dostępnych informacji na temat negatywnego wpływu tego grzyba na zdrowie fizyczne, efekty psychodeliczne spowodowane zjedzeniem go mogą być niekorzystne dla osoby nieprzygotowanej. Mając do wyboru trzy główne kategorie klasyfikacji: jadalny, niejadany, trujący, umiejscowienie muchomora czerwonego w tej ostatniej ma sens. Osoby nieprzygotowane nie zrobią sobie krzywdy, a Ci którzy znają właściwości grzyba, mają świadomość, że są to jedynie upraszczające etykiety.

Zapoznając się z materiałami na temat muchomora czerwonego natrafiłem na (dość nieliczne) komentarze, iż może on uszkadzać wątrobę i postanowiłem to sprawdzić. Nie mając ani dogłębnej wiedzy medycznej, ani dostępu do specjalistycznego sprzętu, w pierwszym etapie zwracałem uwagę na objawy uszkodzenia wątroby na podstawie symptomów wg. tradycyjnej medycyny chińskiej TCM. Nie zauważyłem wzrostu gniewu i agresji oraz plam na skórze, a wręcz przeciwnie – spożywanie grzyba koreluje w moim przypadku z poprawą obu w/w wskaźników – znacząco mniejsza reaktywność emocjonalna, dobra cera.

Postanowiłem więc zrobić badanie prób wątrobowych.

Być może mój amatorski eksperyment będzie kiedyś inspiracją dla fachowców do przeprowadzenia szerszego i bardziej miarodajnego badania.

Zastrzeżenia

  1. Mój eksperyment polegał na zaobserwowaniu wpływu zażywania muchomora czerwonego na wyniki prób wątrobowych. Nie mam wystarczającej wiedzy, by ocenić złożony związek pomiędzy wynikami prób wątrobowych, a zdrowym funkcjonowaniem wątroby. Eksperyment ten nie wykazuje więc, że muchomor czerwony nie niszczy wątroby.
  2. Substancje zawarte w muchomorze czerwonym przenikają barierę krew-mózg i oddziałują na mózg. W szczególności muscymol jest selektywnym agonistą receptorów GABA. Mój eksperyment nie wykazuje wpływu zjadania muchomora na możliwość uszkodzenia mózgu ani innych struktur organizmu.
  3. Trudno (w zasadzie jest to niemożliwe) wyizolować jeden czynnik i badać jego wpływ na organizm człowieka. Równolegle ze stosowaniem muchomorów medytowałem, brałem zimne prysznice, prowadziłem mniejszą lub większą aktywność fizyczną, przeżywałem różne poziomy stresu. Wszystko to miało wpływ na mój organizm, w tym wątrobę.
  4. Nie należy wyciągać wniosków co do związku przyczynowo-skutkowego mikrodozowania muchomorów czerwonych na wyniki prób wątrobowych. Traktuję to badanie jako określenie korelacji czasowej w/w zdarzeń.
  5. Eksperyment dotyczył jedynie mnie. Nie należy więc wyciągać uogólniających wniosków, co do wpływu tej substancji na inne osoby.
  6. Czas eksperymentu był stosunkowo krótki.
  7. Ilość spożywanego muchomora nie jest precyzyjnym wyznacznikiem ilości substancji aktywnych w nim zawartych. Wilgotność suszu, miejsce zbioru oraz wiele innych czynników ma wpływ na stężenie substancji aktywnych.
  8. Nieregularne porcje – podczas eksperymentu zmieniałem dawki zażywanych muchomorów.
  9. Niniejszy dokument stanowi subiektywny opis eksperymentu.
  10. Nie zachęcam do stosowania muchomora czerwonego. Przestrzegam, iż posiadanie grzybów psylocybinowych w Polsce jest przestępstwem. Ze smutkiem obserwuję, iż nadmierna obecność muchomora czerwonego w mediach społecznościowym może doprowadzić do jego delegalizacji w Polsce. Z drugiej strony z nadzieją obserwuję renesans naturalnych substancji psychodelicznych i ponowne zwracanie uwagi na ich głęboko uzdrawiający potencjał, co prawdopodobnie doprowadzi do legalizacji stosowania psylocybiny w Polsce w celach leczniczych do roku 2026.

Przebieg

Eksperyment miał miejsce w okresie od 09.08.2022 do 27.02.2023. W tym czasie nie stosowałem żadnych leków oraz suplementów diety. Prowadziłem normalny, dość aktywny tryb życia: praca biurowa, dużo pracy fizycznej.

Przygotowanie

Czułem, że mój organizm jest zaśmiecony i wymaga resetu. 9.08.2022 przeprowadziłem badanie kontrolne, którego wyniki zawarte są w tabeli 1.

Tabela 1: Wyniki badania kontrolnego
Tabela 1: Wyniki badania kontrolnego

Tabela 1: Wyniki badania kontrolnego

14.08.2022 przeszedłem na dietę keto i stosowałem ją w sposób zdyscyplinowany do końca listopada 2022. Dodatkowo brałem zimne prysznice co rano (metoda Wima Hofa). Mało intensywnego wysiłku fizycznego pod koniec 2022– treningi BJJ sporadycznie, większa aktywność na początku 2023 – trening BJJ 1-2 razy w tygodniu. Na początku grudnia 2022 było w moim życiu sporo stresu. Ze względu na odczuwane wychłodzenie przerwałem zimne prysznice i w grudniu często nie stosowałem reżimu keto dojadając węglowodany. Odporność na infekcje była lepsza niż w poprzednich latach. Czasem czułem „łamanie w kościach”, ale patrząc na innych, względnie dobrze przeszedłem grudniowy sezon grypowy. Alkohol sporadycznie – w Święta i Sylwestra dość dużo jak na mnie.

Ilość spożywanego muchomora

Spożywanie muchomora czerwonego rozpocząłem 11.01.2023. W okresie 11.01.2023 do 17.01.2023 piłem tak zwaną ambrozję, czyli macerat wodny z muchomora. 7 gramów suszu muchomora zalałem 200 ml wody i codziennie piłem 1/7 tej porcji. Nie zjadłem pozostałych „wymoczonych” muchomorów. Od 18.01.2023 do końca eksperymentu, dla większej dokładności pomiarów zjadałem susz (bez moczenia w wodzie) zważony na precyzyjnej wadze. Od 6.02.2023 do 24.02.2023 zrobiłem przerwę w spożywaniu grzyba. 25.02.2023 i 26.02.2023 zażyłem dawki nie będącą już dawkami mikro: po 7gr suszu dziennie.

Dawki, jak również przerwę w dawkowaniu dobierałem na podstawie samopoczucia i intuicji.

Muchomory były zbierane przeze mnie, suszone w suszarce w temp. 58 stopni i sezonowane w słoiku w ciemnym pomieszczeniu od września 2022.

Badania właściwe

W tabeli 2 zawarłem wyników przeprowadzonych badań krwi z zaznaczeniem okresów stosowania muchomora czerwonego. Badanie obejmowało próby wątrobowe oraz wybrane dodatkowe parametry. Przekroczenie normy zostało oznaczone kolorem. Wszystkie daty w tej tabeli dotyczą roku 2023.

Tabela 2: Wyniki badań  
Tabela 2: Wyniki badań  

Tabela 2: wyniki badań

27.02.2023 laboratorium nie przeprowadziło badania mocznika, więc nie ująłem wyniku w tabeli.

Efekty dawki psychodelicznej

25.02.2023 i 26.02.2023 zrobiłem przejście z mikrodozowania na dawkę makro: po 7 gr. suszu dziennie przez dwa dni.

W moim przypadku, zażycie dawki 7 gr. suszu powoduje powtarzalne, podobne efekty:

  • Efekt „otrzeźwienia”, który zainspirował mnie do nadania temu grzybowi nazwy „trzeźwień” :). Wyjątkowa przejrzystość umysłu, mało myśli, mało wątpliwości, poczucie prostoty, dziewiczego, unikalnego charakteru i doskonałości każdej chwili. Brak halucynacji i jakichkolwiek nakładek na rzeczywistość.
  • Znaczące zmniejszona reaktywność. Sytuacje, które zwykle powodowały napięcia mentalne są obserwowane w sposób czysty bez reakcji emocjonalnej. Przekłada się to na inną odpowiedź na podobne bodźce: bardziej dopasowaną do sytuacji, bardziej pokojową, bardziej inteligentną. Widać jak na dłoni, jaką przeszkodą w czystym postrzeganiu rzeczywistości jest igor i jego neurozy :).
  • Lekkie poczucie zaburzenia postrzegania czasu. Wydaje mi się, jakby mijała doba pomiędzy mrugnięciami powiek. Tak jakby zamknięcie oczu powodowało „backup pamięci” podobny do przeżywanego podczas snu, a otwarcie oczu ponowne „załadowanie” zachowanej wcześniej pamięci. Jest to odczuwalne tak, jakby percepcja powodowała mniejsze odkładanie się „złogów pamięci”, jakby doświadczenia były przeżywane bardziej bezpośrednio, jakby mrugnięcie miało podobny efekt do przetarcia szyby samochodowej przez wycieraczkę. Trudno ten efekt ubrać w słowa, ale domyślam się, że znacząco większe dawki mogą prowadzić do pętli czasowych - przerażających dla nieprzygotowanej osoby.

Subiektywne omówienie wyników eksperymentu

  • Jedyne przekroczenie norm jest widoczne w badaniu z 04.01.2023 po imprezie sylwestrowej, podczas której wypiłem kilka kieliszków wina i sporo się obżarłem. Przez cały pozostały okres stosowania muchomora czerwonego wyniki badań były w normie.
  • Dawkę „makro„ muchomora czerwonego (2 x 7 gr) zjadłem w sobotę i niedzielę 25/26.02, a wyniki badań w poniedziałek rano 27.02 wykazały brak przekroczeń norm.
  • W moim przypadku umiejętne stosowanie muchomora czerwonego jest korzystne dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Mając doświadczenie z DMT (ayahuasca) oraz grzybami psylocybinowymi, oceniam muchomora czerwonego za „lidera” tej trójki. Jest legalny, powszechnie i bezpłatnie dostępny, przy umiarkowanych dawkach zapewnia hiper-otrzeźwienie zamiast wizji i „odlotów”, które mogą być trudne w integracji, jest przewidywalny co do efektów. Oczywiście każda z tych substancji ma swoje przewagi i nie należy tej opinii traktować zbyt ortodoksyjnie. Każdy człowiek jest inny, a dla wielu psychodeliki nie są wskazane.
  • Odradzam stosowanie nielegalnych substancji psychoaktywnych.

Dziękuję Sebastianowi za fachowe wsparcie podczas tego eksperymentu i konstruktywne uwagi do tekstu! Michał – dzięki za merytoryczne uwagi oraz propagowanie dobrej jakości wiedzy o muchomorze czerwonym! Waldek – dzięki za inspirację i książki które się świetnie czyta :). Grupo Czerwona Magia z Bielska-Białej – świetnie, że możemy się dzielić doświadczeniami :).

​Literatura

Nie jestem typem „uczonego”. Na bazie dostępnej literatury uznałem, że muchomor czerwony nie jest szkodliwy dla zdrowia i poznałem proste receptury oraz zasady dawkowania. Opisy mechanizmów działania, skład chemiczny i inne szczegóły techniczne mniej mnie interesują, niż subiektywne odczucia i eksperymenty mentalne oraz relacje osób stosujących tę substancję.

Oto polecane przeze mnie źródła:

  • Waldek Borowski i jego twórczość: książki "Święty Grzybóg", "Eucharystia muscaria", "Grzybajki", "Grzybowe zdrowie" oraz blog https://swietygrzybog.blogspot.com/ Polecam również wspaniałe obrazy Waldka.
  • Strona i Grupa FB Muchozmor.pl Michała Hercika. Wartościowe treści i przede wszystkim przyjazna atmosfera.
  • Fly Agaric a Compedium of History, Pharmacology, Mythology, and Exploration, praca zbiorowa pod redakcją Kevina Feeney. Gruba księga, kilka wartościowych artykułów, ale według mnie zbyt duży nacisk położony na próbę udowodnienia obecności muchomora czerwonego w niemal wszystkich mitologiach świata.

© 2022 Wszelkie prawa zastrzeżone